Nie jesteś zalogowany na forum.
Tsundere, co to za właściwy twór?
"To ta która kocha i nie kocha w jednym czasie."
~~Jedna z osób którą kiedyś zapytałem.
Ta... Chyba każdy słyszał w swojej karierze fana anime następujący tekst:
"To wcale nie tak, że zrobiłam to dla ciebie..."
No dobra, ogóły ogółami, ale przejdźmy do rzeczy. Czym ona jest według wikipedii?
Pomysł fajny. Jednak wykonanie mocno chujowo. Czemu do jasnej cholery wykorzystuje się w kółko i w kółko ten sam schemat postaci! Przychodzi, mówi głównemu bohaterowi: "Nienawidzę cię", i mamy gg, wątek fabularny gotowy. Trudne? Nie. Działa? Tak! Będziemy tego używać? OCZYWIŚCIE HAJS SIĘ ZGADZA.
Serio są granice wykorzystania jednego schematu, a producenci mocno przeciągają pałe.
Podajcie mi tytuł anime a znajdę Ci w niej tsundere ala 'easy came easy goes'.
Oczywiste jest, że to co działa, będzie ciągnięte, a kur znoszących złote jaja się nie wyrzuca za okno... Debilami nie jesteśmy!
Ale skoro tak bardzo już denerwują te Tsundere, to czemu do diaska ciągle występuje ona w wszelkich nowych produkcjach?
Powody są dwa. Pierwszy jest prostszy do zrozumienia. Niektórym ciągle się to podoba. Nie będę tego komentował. Ale zgadniecie o co chodzi w drugim?
Drugim powodem jest to że anime buduje się pod widownie Japońska, nie Europejska, Amerykańską czy jakąś inną, a Japończycy są wyjątkowo prostolinijni jeśli chodzi o takie rzeczy. Stara dobra tsundere, zawsze spoko.
A teraz stop. Czemu hejcę Tsundere? Przecież to tylko jeden z wielu schematów! Tak. I nie.
Po pierwsze, tsundere jest schematem. Jednak nie wykorzystywanym do końca.
Otóż Tsun - Twarde, Prawdopodobnie miało stać raczej jako twardy charakter, a nie - osobę niestabilną psychicznie krzyczącą, że kogoś nienawidzi jak tylko go zobaczy... Kurcze wacek, coś mi nie gra.
Zatem czego ja bym oczekiwał od osoby typu "tsun-" ? Powiem wprost, to co prezentują twórcy, zaakceptował bym, jednak nie jako jedyne rozwiązanie... Osoba typu tsun powinna być osobą raczej spokojną, i zrównoważoną, TWARDO stąpającą po ziemi...
Brak konkretów == brak sensu? ok.
Przykładowo.
uuu jest taga suodka :333333333333333333333333333333333333333333333333
No one gives a shit. Serio najbardziej wkurzająca bohaterka anime! Okay, przykro mi, nie podoba mi się. A co z nią jest nie tak? Jest głupią psychopatką? No. Mniej więcej.
Anime oglądałem DAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAWNO dawno temu w lesie, więc mogę się mylić, ale jedyne sceny z taiga, to były:
Taiga kopiąca kogoś
Taiga krzycząca coś
Taiga płacząca coś ponieważ sama do czegoś doprowadziła (oczywiście nie zdaje sobie z tego sprawy[Bo jest idiotką])
Okey zdaje sobie sprawę, że dla niektórych to jest urocze, wzruszające itp.
No ale teraz wyobraźcie sobie następującą sytuację:
Taigę trafił piorun, i zmieniło jej się w łebku. Teraz jest.
Spokojna, Myśląca i dąży do celu po trupach.
Obraz prosty. Myśli w sposób inteligętny, jej decyzje są takie jak powinny, jednak definitywnie nie ulega zalotom osoby zewnętrznej. To już nie tsundere? To Kudere?
Mylisz się bardzo.
Otóż to jest tsundere w słowa znaczeniu. Jakże brakuje mi takie typu tsundere w anime, jakże piękne - Świeże - podejście można by otworzyć czymś takim... Ale występuje coś takiego? Tak, ale nie jest rentowne. Wiadomo, im mniej logiki w zachowaniu bohaterów, tym lepiej przyjmują się u widzów.
Pozdrawiam fanów Bleacha, Naruto oraz innych tasiemców. Tak, HxH się liczy.
Nie pozostaje nic innego jak podziękować za doczytanie do końca,
Zapraszam do dyskusji pod postem!
Pozdrawiam,
~~Black
Offline